09 kwietnia 2005

Co to ja miałem powiedzieć...

Że kiedyś na mojej uczelni była prelekcja, referat czy coś podobnego. Było to na temat "Czy Linux i reszta darmowego oprogramowania odbiorą pracę programistom?", ja oczywiście się tam nie pojawiłem chociarz nic nie stało na przeszkodzie aby iść. Ale ja się pytam czy "darmowe oprogramowanie" to jakiś dziwny stwór co sam się tworzy bez ingerencji człowieka? Inaczej czy ludzie tworzący "darmowe oprogramowanie" tudzież wolne oprogramowanie nie są programistami, a tym samym idąc tym tropem myślowym zabiorą pracę programistom, czyli wszystkim tym ludziom, którzy pracuja w Microsofcie, Novellu, SCO, Prokomie itd. itp. Mówiąc krótko:
- open source (Linux)- non programmer
- closed source (Windows) - programmer

Ja niewiem kto tak może sądzić. Ja napewno tak nie sądze.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

hej, nikt nie komentuje (choć przecież wcale nie komentarz jest wymiernikiem jakości bloga) - twoja stronka jest świetna - mimo że malutka. rozbuduj tego bloga, albo i nei, i tak będę wpadać. (chyba że zgubie tajny notes z adresami;))

Boguslaw pisze...

Fajnie pierwszy komentarz - pierwszy komentator! Zapraszam ponownie.